Jedyne co mnie tu bulwersuje, to milicjant brudnopis. Co to kurwa za porządki, żeby milicjant miał jakieś jebane bohomazy na widocznych częściach ciała... Niech sobie śmiecie jebane jeszcze nakrętki od słoików powsadzają w pyski, jak bambusy z chatek z gówna.
Jedyne? Jesteś tak spierdolony jak pajac z burakowozu? ... Nie współczuję.
Ogólnie inwencje i zaangażowanie miśka oceniam pozytywnie, tylko po co typa-driftera skuli? Jeżeli nie uciekał, nie stanowił zagrożenia, nie był poszukiwany, to jakiś absurd, bo to tylko wykroczenie drogowe.