Irole są fantastyczni w takich powierzchownych kontaktach, widać że całe wieki spędzili w tych swoich pubach bo na dworze lało
Niestety czar pryska jak pomieszkasz tu kilka lat i zaczynasz dostrzegać jak nieszczerzy, niesłowni, tchórzliwi, leniwi i obojętni są w życiu codziennym. Twarzą w twarz dupę ci wyliżą do białej kości, jak się tylko odwrócisz - kosa w plecy. Nie piszę tego z jakąś nienawiścią czy pogardą - po prostu są trochę inni niż my, coś za coś, jak podsumujesz plusy i minusy to wychodzi z grubsza na zero. Drażni mnie tylko jak łatwo niektórzy podchwytują ten ton wszechobecny w polskich mediach - "patrzcie na inne narody - jacy są zajebiści, a my to powinniśmy się wstydzić, że jesteśmy tylko Polaczkami". To jest nieprawda, jesteśmy trochę inni, mamy swoją specyfikę, ale naprawdę niczego nam nie brakuje, nie mamy się czego wstydzić przed resztą świata. Gdyby wszystkie rasy i narody przepuścić przez taki młynek do mięsa jakim była nasza historia, to większości w ogóle by już nie było.
Mimo że to kompletnie nieracjonalne, jestem dumny z tego że jestem Polakiem.