i tak australijczycy wymiękają przy polskim piwie ; kiedyś w środku nocy przybłąkał ( w sumie przyturlał
) sie jakiś właśnie australijczyk (co odkryliśmy po 15 minutach jego bełkotu) nie wiadomo skąd ; najebany masakrycznie jak go zachwiało to wyjebał sie dop po 3 metrach
chcieliśmy wyciagnać od niego cokolwiek co pomogłoby go odtransportować do domu ( zima -10 C rano by zwłoki znaleźli na trawniku) trwało to ok 40 minut a gadał centralnie jak rocky w paranienormalnych XD skończył zabrany przez patrol...