baronturbina napisał/a:
Całe szczęście że jesteś doskonałym kierowcą i nic takiego by cię nigdy nie zaskoczyło.
Zawsze jak jadę w takich warunkach, to kontrolnie na pustej drodze przypierdolę po hamulcach, żeby sprawdzić jak sytuacja wygląda.
Nie trzeba być doskonałym kierowcą, żeby przewidzieć co może się stać jak zapierdalasz i nie trzymasz odstępu w takich warunkach. Starczy umieć używać mózgu, ale to w dzisiejszych czasach też już chyba rzadkość. Jeśli coś takiego potrafi cię zaskoczyć, to oddaj lepiej prawko zanim kogoś zabijesz.
"No bo co kurwa takiego może się stać jak ślisko jak skurwysyn, a ja sobie polecę osobówką albo zestawem 80km/h".