"Stawiam na urząd skarbowy"
Tak mnie naszło... zdarza się że ludzie popełniają samobójstwa (czasem spektakularne, np samospalenie) bo ktoś ze skarbówki albo innego biurwokratycznego ścierwa ich zniszczył. Ale skoro to i tak samobójstwo, to dlaczego nie pójść do takiego ZUSu czu USu i powystrzelać hołotę? A dopiero potem zasłużone seppuku.
"Stawiam na urząd skarbowy"
Tak mnie naszło... zdarza się że ludzie popełniają samobójstwa (czasem spektakularne, np samospalenie) bo ktoś ze skarbówki albo innego biurwokratycznego ścierwa ich zniszczył. Ale skoro to i tak samobójstwo, to dlaczego nie pójść do takiego ZUSu czu USu i powystrzelać hołotę? A dopiero potem zasłużone seppuku.