Wysłany:
2014-02-28, 3:56
, ID:
2995625
2
Zgłoś
baaardzo śmieszny obrazek... boki zrywać.
A teraz pomyśl, że w tym momencie premier siedzi w wyczarterowanym samolocie, wali sobie niebieskiego jasia w drodze do jednego ze swoich wielkich domów z wynajętego w warszawie wielkiego domu. Zagryza kawiorem i na ekranie nowego Ipada, z nielada wysiiłkiem (bo sie zera jebią), sprawdza stan jednego ze swoich kont... Bo córeczka znowu gaci za kilka tysięcy w NY nakupiła.
I wiesz co? cała ta podróż jest na TWÓJ koszt. TY za to wszystko płacisz.
Więc podejrzewam, że koło chuja mu takie obrazki latają. Tyle twojego, że se gifa zrobisz... Ostatecznie za taką kasę może ci łaskawie na to pozwolić. Popluj sobie w necie ile chcesz, ostatecznie to ty, a nie on, zapierdalasz za 1500 brutto.
Wciąż ci jest wesoło?
Jeśli Cię to bawi, to przelej mi dużą bańkę - podeślę ci swoje zdjęcie z prawem wstawiania go do dowolnych gifów.