Jak można się jarać życiem tych celebrytów "artystów". Przecież to trzeba mieć gówno zamiast mózgu by przeżywać że gdzieś jakas gwiazda na dywanie założyła taka siaka sukienkę, albo ktoś z kimś się rozstał...
dokładnie .Trzeba było wybrać inny zawód-paparazzi-równie znienawidzony jak polska policja i straż miejska.A nawet gorzej.Pomyślcie-wygrywacie 150 milionów w eurojackpot-policja nie przyjdzie,straż miejska nie przyjdzie.Ale na drzewie za oknem będzie skurwiel który robi fotki dla Faktu i pokaże jak kąpie się żona milionera czyli wasza żona.
Jak można się jarać życiem tych celebrytów "artystów". Przecież to trzeba mieć gówno zamiast mózgu by przeżywać że gdzieś jakas gwiazda na dywanie założyła taka siaka sukienkę, albo ktoś z kimś się rozstał...
Jaką amebą społeczną trzeba być, żeby być takim paparazzi!?
Dzięki Bogu że nie jestem znany bo jak by mi ktoś przed domem siedział i czatował na zdjęcia to by się skończyło w więzieniu za usiłowanie zabójstwa.
Banda nieudaczników życiowych z aparatami