Kub napisał/a:
Slaby jestem z prawa, wiec jakby tramwaj sie w auto wbil, po czyjej stronie bylaby wina?
Wg mojej najlepszej wiedzy jeżeli taka sytuacja miałaby miejsce, to motorniczy dostałby mandat za kolizję, a taka pizda mandat za złe parkowanie.
Osobiście uważam, że jeżeli ktoś zastawia tory tramwajowe, to motorniczy powinien mieć prawo przeheblować mu gablotę, a ewentualne uszkodzenia tramwaju pokrywane powinny być z OC zastawiającego przygłupa.
Zobaczymy jednak co na ten temat powiedzą eksperci.