k4m1k4z3 napisał/a:
chuj z koniem, co z ludźmi?
denerwuje mnie, jak ktoś bardziej troszczy się o zwierzęta niż o ludzi.
Głupi? Ślepy? Niedorozwinięty? Koń przypięty do dorożki, prosto pod kołami, bezpośrednio na lini uderzenia. A ty się martwisz o ludzi, którzy są w kabinie, którzy poczują lekkie stuknięcie?
Co za znieczulica. Bo zwierze to chuj z nim, ta?