Dlaczego tak mało zarabiasz?
QwerTaj
• 2013-08-02, 23:16
359
Polecam obejrzeć, choć chyba każdy z nas zdaje sobie z tego sprawę.
Ranger
• 2013-08-02, 23:39
Najlepszy komentarz (39 piw)
Co za pierdolenie... Oczywiście, że państwo zabiera nam sporą część wynagrodzenia, ale żeby twierdzić, że po uwolnieniu tej kwoty wzrosłyby pensje, bo pracodawcy by ją podnosili jest po prostu pierdoleniem. Wzrosłyby pensje, ale pracodawców, którzy oszczędzając na naszych pensjach dodatkowe 749zł jeszcze bardziej zwiększyliby dysproporcję w polskich zarobkach.
Już teraz większość pracy, którą może dostać młody człowiek to jebane umowy zlecenie, które są nielegalnie oferowane(bo powstaje na nich stosunek pracy, ale młodzi nie mają pojęcia o swoich prawach to dają się ruchać w dupę) żeby oszczędzić na pracownikach.
Poza tym problemem jest tutaj ZUS ponieważ gdyby te 749zł było pobierane z wynagrodzeń, ale trafiałyby one na indywidualne konto emerytalne pracownika na którym kapitał mnożyłby się dzięki regularnym wpłatom i oprocentowaniu to w to mi graj, bo nawet zarabiając chujową kasę nie musiałbym się martwić o los na emeryturze.
I nikt mi nie wmówi, że obecnie pracodawców nie stać na pracowników, bo tak rzeczywiście jest, ale tylko w małych przedsiębiorstwach. Kasjerki w markecie zarabiają najniższą krajową i w dodatku mają umowę na czas określony(a więc zapomnij kredycie itp. itd.) kiedy market ten ma kilkadziesiąt tysięcy złotych dochodów DZIENNIE. Dyrektor takiego marketu przyjeżdża do roboty nowiuśkim samochodem(często wliczonym w koszta jako służbowe), a przeciętny pracownik... rowerem za 349zł na promocji.
Problemem jest nie tylko państwo i ''wysokie koszta utrzymania'', ale również kurestwo, które drzemie w Polakach.
A warto sobie uświadomić, że jeśli Polak będzie pracował na najniższym wynagrodzeniu przez całe życie aż osiągnie wiek emerytalny to jego konto zasili zawrotna kwota... 850zł miesięcznie, z którego będzie musiał zrobić opłaty, kupić jedzenie i lekarstwa i po prostu przeżyć.
Już teraz większość pracy, którą może dostać młody człowiek to jebane umowy zlecenie, które są nielegalnie oferowane(bo powstaje na nich stosunek pracy, ale młodzi nie mają pojęcia o swoich prawach to dają się ruchać w dupę) żeby oszczędzić na pracownikach.
Poza tym problemem jest tutaj ZUS ponieważ gdyby te 749zł było pobierane z wynagrodzeń, ale trafiałyby one na indywidualne konto emerytalne pracownika na którym kapitał mnożyłby się dzięki regularnym wpłatom i oprocentowaniu to w to mi graj, bo nawet zarabiając chujową kasę nie musiałbym się martwić o los na emeryturze.
I nikt mi nie wmówi, że obecnie pracodawców nie stać na pracowników, bo tak rzeczywiście jest, ale tylko w małych przedsiębiorstwach. Kasjerki w markecie zarabiają najniższą krajową i w dodatku mają umowę na czas określony(a więc zapomnij kredycie itp. itd.) kiedy market ten ma kilkadziesiąt tysięcy złotych dochodów DZIENNIE. Dyrektor takiego marketu przyjeżdża do roboty nowiuśkim samochodem(często wliczonym w koszta jako służbowe), a przeciętny pracownik... rowerem za 349zł na promocji.
Problemem jest nie tylko państwo i ''wysokie koszta utrzymania'', ale również kurestwo, które drzemie w Polakach.
A warto sobie uświadomić, że jeśli Polak będzie pracował na najniższym wynagrodzeniu przez całe życie aż osiągnie wiek emerytalny to jego konto zasili zawrotna kwota... 850zł miesięcznie, z którego będzie musiał zrobić opłaty, kupić jedzenie i lekarstwa i po prostu przeżyć.