Snap rodzinny
Młody ma już dość pajacowania ciotki
Father lashing a teenage girl with a belt then shaving off her hair as punishment for downloading Snapchat.
Alex Harrison, 33, proudly shared the video on Facebook and Snapchat earlier this week. He was arrested on child cruelty charges shortly afterwards.
At the beginning of the footage, he said: 'She wanna be grown, she getting her a** whooped n her hair bald. School is for work not f****** Snapchat. She ain't got no business with no damn snap anyway. Stay tuned.'
He identified the girl as a 9th grader. Children in that grade are 14 or 15. Throughout the footage, she is wearing a Despicable Me t-shirt.
Kuriozalne ogłoszenie pojawiło się na profilu Uniwersytetu Wrocławskiego na Facebooku. Organizatorzy rekrutacji apelują, by do dokumentów nie dołączać zmodyfikowanych graficznie zdjęć zrobionych przy użyciu Snapchata.
Dział Nauczania UW apeluje, by kandydaci nie przesyłali zdjęć ze Snapchata z doklejonymi uszami lub nosem królika lub kota. Przy okazji proszą też, żeby w rubryce dotyczącej drugiego imienia przyszli studenci nie wpisywali słów „nie mam”, tylko stawiali kreskę.
„A jeśli nie macie drugiego imienia, w polu „drugie imię" w IRK nie piszcie „nie mam”. No chyba, że chcecie mieć na legitymacji „Anna nie mam Kowalska". (No i śpieszcie się. Zdjęcie musicie mieć zaakceptowane do czasu dostarczania dokumentów - jest potrzebne, żeby wydrukować podanie)” – czytamy w komunikacie.
Internauci nie pozostawiają na adresatach ogłoszenia suchej nitki. „Pierwsza do odstrzału w sesji zimowej”, „Przynajmniej nie muszę się martwić, że przyjdą młodsi i mi pracę zabiorą”, „To jest dobry pomysł na wstępną rekrutację. Zdjęcie z uszami/ryjkami od razu skreśla z listy kandydatów” – tak brzmią niektóre komentarze.