Nieoczekiwana zmiana samochodu do egzaminu na prawko?
BamaBoyGRR
• 2015-11-23, 21:49
157
Jak myślicie, czym może skutkować zmiana samochodu na inny podczas zdawania na prawko?
Kaprys
• 2015-11-24, 5:30
Najlepszy komentarz (56 piw)
Ja zdawałem na innym wozie niż się szkoliłem. Jeszcze dostałem zjeby od egzaminatora, że się cykam. Myślę dobra chuj, lecę jak u siebie na wiosce. Dostałem zjeby że za szybko, i powrót do bazy. Egzamin zdany.
Kiedy to było? Kurs na cieniasie. Egz na Uno, funkiel nówka w Word. Pierwszy i ostatni raz jechałem uniakiem.
A się wkurwiłem. Tyle hajsu na egzamin, chciałem sobie pojeździć, a tu chuj. 3 ulica i mi mówi wracamy. Nawet 10 min nie było. Ja mówię no jak to? Chcę pojeździć. Nie, wracamy, zdał pan. A inni czekają. Wracamy, wracamy.
A przede mną jakąś dziewczynę ciągał bitą godzinę, i oblał. Dawał jej szansę tyle czasu i nie wytrzymał. To ja byłem pewien że pozamiatane. Dlatego nie chciałem z nim ani tym samochodem. A on do mnie to co że pierwszy raz? Samochód jak dziewczyna, wszystko jest tam gdzie zwykle.
Miał pan dziewczynę? Dobra, kurwa jadę.
Kiedy to było? Kurs na cieniasie. Egz na Uno, funkiel nówka w Word. Pierwszy i ostatni raz jechałem uniakiem.
A się wkurwiłem. Tyle hajsu na egzamin, chciałem sobie pojeździć, a tu chuj. 3 ulica i mi mówi wracamy. Nawet 10 min nie było. Ja mówię no jak to? Chcę pojeździć. Nie, wracamy, zdał pan. A inni czekają. Wracamy, wracamy.
A przede mną jakąś dziewczynę ciągał bitą godzinę, i oblał. Dawał jej szansę tyle czasu i nie wytrzymał. To ja byłem pewien że pozamiatane. Dlatego nie chciałem z nim ani tym samochodem. A on do mnie to co że pierwszy raz? Samochód jak dziewczyna, wszystko jest tam gdzie zwykle.
Miał pan dziewczynę? Dobra, kurwa jadę.