Adra napisał/a:
Nie musi być mądra, wystarczy, żeby była ładna i dobra w łóżku
To jest dobre, ale na krótką metę. Masz sobie ładną, głupią blondynę za żonę, jebie się jak złoto, ale stuknie jej 35-40 lat i co? I jedyne, co zostało, to głupia. Kobieta na starość szybciej się sypie niż facet, a panienek, jak Monica Belucci, czy Halle Berry które nawet po 50 wyglądają dobrze praktycznie nie ma. Nie zapasiony, dobrze ubrany facet nawet po 50 wygląda dobrze. Wygląd, sex appeal z czasem przemija, to co masz w głowie zostaje. Głupiutka, seksowna, dobrze ruchająca się blondyna jest urocza, ale do 30tki, 40 tki. Potem zostaje ci gruby, brzydki babsztyl, który jak był głupi za młodu tak dalej jest.