Nieporozumienie przed barem
~LegendarnyZiom
• 2015-10-29, 12:57
371
Jak zwykle musiało dojść do użycia siły... Całe szczęście.
T................3
• 2015-10-29, 13:00
Najlepszy komentarz (72 piw)
Nienawidzę takich gnojów atakujących z partyzanta, zamiast po męsku go wyzwać na pojedynek, to atakuje z zaskoczenia. Brak honoru i jakichkolwiek zasad.