Mowa pożegnalna
not_NULL
• 2011-05-14, 18:05
198
Na pogrzebie ksiądz standardowo rzecze kilka ciepłych słów o nieboszczyku:
-To był miły człowiek... Zawsze uczciwy, pomocny... Kochający ojciec i wspaniały mąż...
Na co wdowa nerwowym ruchem nachyla się do synów i mówi:
-Idźcie sprawdzić, czy w trumnie na pewno leży wasz ojciec.
-To był miły człowiek... Zawsze uczciwy, pomocny... Kochający ojciec i wspaniały mąż...
Na co wdowa nerwowym ruchem nachyla się do synów i mówi:
-Idźcie sprawdzić, czy w trumnie na pewno leży wasz ojciec.