Rozmowa żony z mężem
- wiesz co skarbie - mówi żona. - smutno mi jest strasznie... nie mógłbyś mi jakoś humoru poprawić?
- misiu, oczywiście, że mogę. Popatrz w moje oczy.
- kochanie, ale Ty nie masz oczu...
- no właśnie.
debiut
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis