no to kurwa zaskocz mnie: DLACZEGO ?
Hehe czynna napaść na policjanta oczywiście nie miała miejsca, ale te kurwy jak zwykle zmyślają, komunistyczne ścierwa.
Trzy rozbite samochody i droga zablokowana przez blisko dwie godziny to finał ataku małej myszki na kierowcę bmw. Niewielkie stworzonko skoczyło na kierowcę w czasie jazdy, a ten chcąc je z siebie zrzucić stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z innymi samochodami. Trzy osoby trafiły do szpitala. Mysz nie przeżyła wypadku.
Do wypadku doszło w piątek tuż przed godziną 20.00 na ulicy Lubelskiej w Lubartowie. Jadący bmw, 54 – letni mieszkaniec Lubartowa poczuł, że coś na niego wskoczyło. Była to malutka mysz. Mężczyzna próbował zrzucić z siebie intruza i wtedy stracił panowanie nad samochodem.
Jego bmw zjechało na przeciwległy pas ruchu i zderzyło się z jadącym z przeciwka seatem w którego uderzył jeszcze mercedes. W wyniku wypadku do szpitala na badania trafiły trzy osoby. Jak się okazało doznały one tylko urazów nie zagrażających bezpośrednio ich życiu. Wszyscy kierujący byli trzeźwi.
Najbardziej ucierpiała mysz, która niestety zginęła. Jej ciało policjanci znaleźli na fotelu pasażera bmw.
Przez blisko dwie godziny ruch w miejscu wypadku był zablokowany.