Zdzira
Ponury Knur
• 2011-11-14, 12:29
199
Wrócił Ignacy Kuropatewka z delegacji. Otworzył drzwi, wszedł do mieszkania. Usłyszał z sypialni jęki i skrzypienie łóżka.
- Zdzira - warknął.
Wyszedł z mieszkania, zamknął drzwi i poszedł do domu, do żony.
- Zdzira - warknął.
Wyszedł z mieszkania, zamknął drzwi i poszedł do domu, do żony.