janlew napisał/a:
To był faktycznie kretyn. Jebane żółwie karać trzeba inaczej. Wjechać ze 100 metrów przed niego, bezpiecznie, i w ogóle nie hamować. Gaz popuścić, i tak 91, 90, (w tym czasie mija go powoli 50 aut) 89, 88 (tu już ostaje kurwicy bo paliwo jakie miał zamiar ukraść idzie w pizdu) 87, 86...
...i robić to tak długo jak ciągnie się wyprzedzająca go kolumna, którą skurwiel żółw przyblokował.
A można też pojechać dalej, a nagrany filmik wysłać na pieski. Niech się ganiają.
Trzeba mieć w chuj nudne życie aby marnować czas i nerwy na randomowego debila na drodze