Ktoś nam to fachowo wyjaśni co się staneło?

Typ w białej koszulce oddał tych 2 sztywniaków pod tzw. U (napięcie) , bardzo często to się zdarza w fachu elektryka

kapitanie?
wytłumaczy ktoś skąd takie zwarcie że aż do wybuchu doszło?
źle połączone kable? czy co?

Popłynął bardzo duży prąd i zapalił się łuk. Może też przy okazji wyparował i spłonął się jakiś kabel albo styk. Skrzynka jest na zewnątrz, jeśli grzebał przed zabezpieczeniem przedlicznikowym (taki główny bezpiecznik albo wyłącznik) to popłynąć mogło kilkaset amperów, a z tego jest łuk, że ja pierdolę.
Na filmie demostracja zjawiska.

Czemu to jest na sadistiku skoro nie ma happyendu?

ciebie nikt nie udusił pępowiną i też jesteś na sadisticu...

Zerwany przewód niskiego napięcia (niezasilony) w czasie zrzucania ze słupa, z lewej strony dotknął ziemi, a z prawej strony (poza kadrem) dotknął nieizolowanej linii średniego napięcia. Doszło do przebicia izolacji przewodu niskiego napięcia i zwarcia doziemnego. W pewnych miejscach musi się cały czas palić łuk elektryczny, bo matryca kamery została prześwietlona (ciemne niebo). Izolacja przewodu została przebita na całej długości i uległa zapłonowi od wysokiej temperatury towarzyszącej łukowi elektrycznemu. Gość miał oprócz kombinezonu (cholera wie jakiej klasy) buty i rękawice elektroizolacyjne (nie widać czy była osłona twarzy ale powinna być), był bezpieczny pod warunkiem, że środki ochrony nie zostałyby uszkodzone na skutek uszkodzenia mechanicznego lub długotrwałego oddziaływania wysokiej temperatury.
W USA występuje sieć średniego napięcia o punkcie neutralnym uziemionym przez małą reaktancję (reactance earthed (neutral) system) i nawet zwarcie doziemne łukowe może trwać wiele sekund zanim zostanie wykryte i wyłączone przez przekaźniki zabezpieczeniowe (o sieciach SN i zabezpieczeniach jest cały semestr na studiach).
Pracownik nie przewidział wszystkich zagrożeń które mogą powstać w trakcie usuwania skutków awarii.