Ekoterroryści chcą zablokować budowę elektrowni
fabiothethird
• 2013-12-28, 14:41
159
Witajcie drodzy użytkownicy
Chciałem się podzielić kolejną, jakże "szlachetną" akcją ekoterrorystów z Greenpeace. Otóż w mojej miejscowości do 2019 r. ma powstać najnowocześniejsza w Polsce elektrownia węglowa. Ma ona zaopatrywać w prąd południową Polskę w znaczny sposób odciążając napiętą do granic możliwości sieć energetyczną w Polsce, która, bez odpowiednich działań, zwyczajnie przestanie działać do roku 2035 (dane za Newsweek Polska, jak jeszcze nie był pod rządami lewackiego liska-chytruska). Elektrownia już raz miała powstać - niemiecki koncern RWE był zainteresowany zbudowaniem elektrowni na pozostałościach zamkniętej w 2005 r. kopalni Czeczott (później Piast II). Niestety rządy przejęła szacowna koalicja Po-PSL i minister Pawlak Niemcom podziękował. Temat jednak wrócił jakiś czas temu i znowuż wybrano te same tereny pod budowę. Tym razem jednak najbliżej zdobycia kontraktu jest firma z Chin. Jakby tego było mało, nie dość, że zamiast potężnego koncernu z Zachodu elektrownię przejmą, jakże solidni Chińczycy, to jeszcze Greenpeace zaczął się wtrącać i mącić. Powstała nawet strona na fb: www.facebook.com/niedlaczeczott
Na szczęście na stronie znajdują się wpisy osób, które dysponują zdrowym rozsądkiem i dość mocno krytykują tą chorą inicjatywę. Proponuję abyście i Wy, drodzy użytkownicy, napisali tam parę słów, bo to Was też dotyczy, gdyż bez tej elektrowni po prostu zabraknie prądu w waszych domach. Nie wspominając już oczywiście o tym, że taka elektrownia to wielka liczba nowych miejsc pracy, szansa dla rozwoju lokalnego i z punktu widzenia regionu ogromne możliwości.
Tak wyglądają obecnie tereny pokopalniane, które mają zostać zagospodarowane pod elektrownię,
Tu inna wizualizacja bloku energetycznego
Koszt inwestycji szacowany jest na ok. 1,5 mld euro. Zakładana rentowność projektu to ok. 10 proc. Elektrownia ma zużywać ok. 2,5-3,5 mln ton węgla rocznie i produkować ok. 5-7 terawatogodzin energii na rok. Przy budowie pracę ma znaleźć ok. 4 tysiące ludzi, a samą elektrownię obsługiwać ok. 250 osób.
Walczmy z tymi oszołomami, którzy chcą zablokować rozwój naszego państwa!
Chciałem się podzielić kolejną, jakże "szlachetną" akcją ekoterrorystów z Greenpeace. Otóż w mojej miejscowości do 2019 r. ma powstać najnowocześniejsza w Polsce elektrownia węglowa. Ma ona zaopatrywać w prąd południową Polskę w znaczny sposób odciążając napiętą do granic możliwości sieć energetyczną w Polsce, która, bez odpowiednich działań, zwyczajnie przestanie działać do roku 2035 (dane za Newsweek Polska, jak jeszcze nie był pod rządami lewackiego liska-chytruska). Elektrownia już raz miała powstać - niemiecki koncern RWE był zainteresowany zbudowaniem elektrowni na pozostałościach zamkniętej w 2005 r. kopalni Czeczott (później Piast II). Niestety rządy przejęła szacowna koalicja Po-PSL i minister Pawlak Niemcom podziękował. Temat jednak wrócił jakiś czas temu i znowuż wybrano te same tereny pod budowę. Tym razem jednak najbliżej zdobycia kontraktu jest firma z Chin. Jakby tego było mało, nie dość, że zamiast potężnego koncernu z Zachodu elektrownię przejmą, jakże solidni Chińczycy, to jeszcze Greenpeace zaczął się wtrącać i mącić. Powstała nawet strona na fb: www.facebook.com/niedlaczeczott
Na szczęście na stronie znajdują się wpisy osób, które dysponują zdrowym rozsądkiem i dość mocno krytykują tą chorą inicjatywę. Proponuję abyście i Wy, drodzy użytkownicy, napisali tam parę słów, bo to Was też dotyczy, gdyż bez tej elektrowni po prostu zabraknie prądu w waszych domach. Nie wspominając już oczywiście o tym, że taka elektrownia to wielka liczba nowych miejsc pracy, szansa dla rozwoju lokalnego i z punktu widzenia regionu ogromne możliwości.
Tak wyglądają obecnie tereny pokopalniane, które mają zostać zagospodarowane pod elektrownię,
Tu inna wizualizacja bloku energetycznego
Koszt inwestycji szacowany jest na ok. 1,5 mld euro. Zakładana rentowność projektu to ok. 10 proc. Elektrownia ma zużywać ok. 2,5-3,5 mln ton węgla rocznie i produkować ok. 5-7 terawatogodzin energii na rok. Przy budowie pracę ma znaleźć ok. 4 tysiące ludzi, a samą elektrownię obsługiwać ok. 250 osób.
Walczmy z tymi oszołomami, którzy chcą zablokować rozwój naszego państwa!
Suka_Blyat
• 2013-12-28, 16:02
Najlepszy komentarz (55 piw)
Z (eko)terrorystami się nie dyskutuje, do (eko)terrorystów się strzela