Pierwsze cyborgi już w fazie beta testów...
gustav665
• 2018-01-24, 13:37
136
Kolejny krok w stronę przyszłości
Wiewór
• 2018-01-24, 19:32
Najlepszy komentarz (186 piw)
@up nie trzeba tak zaawansowanych metod, żeby zniewolić ludzi.
Jako przykład masz Polaków. Polski niewolnik oddaje 85% swojego dochodu jako podatek, pracuje za 1500zł miesięcznie po 10 h dziennie 6-7 dni w tygodniu. Wpierdala najtańsze produkty spożywczopodobne z tłuszczu palmowego i utwardzonego. To jest specjalnie zaplanowana dieta, żeby umarł przed emeryturą i broń boże nigdy jej nie dostał.
Dojeżdża do swojego konzentrationlager z poprawności politycznej zwanego zakładem pracy, 15 letnim wrakiem, którego kupił od taksówkarza turka z berlina, który zerował w nim licznik trzy razy.
W pracy jak jest dobrym kapusiem i podpierdala kolegów to zostaje mianowany nadzorcą niewolników-kapo z poprawności politycznej zwanym managerem działu. Dostaje za to 300 zł więcej od swoich niewolników. W zamian z bezgranicznej wdzięczności za punkt honoru obiera cel zajebania własnych rodaków w pracy na śmierć, żeby pokazać się przed zachodnim panem.
Wychodzi z siebie z pomysłami na mobbing i okrucieństwo aby tylko w jego mniemaniu zaimponować panu i zwiększyć legendarną wydajność.
Po pracy wraca do domu i z tv reżimowej słyszy, że Polska wstała z kolan, on ma się czuć dumny bo wszystkie kraje liczą się z Polską, gospodarka szybuje w górę jak rakieta i że może spać spokojnie bo rządzący czuwają nad jego bezpieczeństwem i nigdy nie wpuszczą hord dzikich z afryki. A to, że za jego plecami rząd wprowadza kolejne zakazy, nakazy i sankcje... oj tam oj tam!
Więc po chuj cyborgi jak polskie niewolniki nie domagają się praw, wolności, godności. Pracują tak samo wydajnie i są tańsze? Robot jak się spierdoli to naprawa kosztuje. Polak jak zdechnie w pracy to nic się nie dzieje. Idziesz za bramę i bierzesz nowego... A jak przyjedzie jakiś urzędnik? dajesz mu butelkę wódki a on pisze protokół, że polak zdechł bo olał BHP. Uścisk ręki i sprawa zamknięta.
Ewentualnie wysyłasz go do lekarza ale to już nie twój problem. Masz pewność, że nie wróci bo umrze w kolejce czekając...
Ah no i jest jeszcze Lotto. Tak tam loteria rządowa ku pokrzepieniu serc polskiego chłopo-robotnika co sprzedaje marzenia w postaci obietnicy złotych jaj. Taka rajska wyspa jak w tym filmie z tą cycatą blondynką.
Ta mityczna wyspa lotto to po to żeby polski niewolnik miał marzenia i miał po co żyć. Każdy niewolnik czasem przecież marzy o wolności, gdzie tam cichutko w samotności... nawet polak.
Jak leży w swoim zapluskwionym łóżku w kawalerce kupionej na kredyt, który będą spłacać jeszcze jego wnuki to tak sobie marzy, że wygrywa w te lotto i jedzie gdzieś na wakacje swoim nowym passatem w tedei do szwagra na daczę pić tatrę i podjeść czarnego salcesony z grylla...
Jako przykład masz Polaków. Polski niewolnik oddaje 85% swojego dochodu jako podatek, pracuje za 1500zł miesięcznie po 10 h dziennie 6-7 dni w tygodniu. Wpierdala najtańsze produkty spożywczopodobne z tłuszczu palmowego i utwardzonego. To jest specjalnie zaplanowana dieta, żeby umarł przed emeryturą i broń boże nigdy jej nie dostał.
Dojeżdża do swojego konzentrationlager z poprawności politycznej zwanego zakładem pracy, 15 letnim wrakiem, którego kupił od taksówkarza turka z berlina, który zerował w nim licznik trzy razy.
W pracy jak jest dobrym kapusiem i podpierdala kolegów to zostaje mianowany nadzorcą niewolników-kapo z poprawności politycznej zwanym managerem działu. Dostaje za to 300 zł więcej od swoich niewolników. W zamian z bezgranicznej wdzięczności za punkt honoru obiera cel zajebania własnych rodaków w pracy na śmierć, żeby pokazać się przed zachodnim panem.
Wychodzi z siebie z pomysłami na mobbing i okrucieństwo aby tylko w jego mniemaniu zaimponować panu i zwiększyć legendarną wydajność.
Po pracy wraca do domu i z tv reżimowej słyszy, że Polska wstała z kolan, on ma się czuć dumny bo wszystkie kraje liczą się z Polską, gospodarka szybuje w górę jak rakieta i że może spać spokojnie bo rządzący czuwają nad jego bezpieczeństwem i nigdy nie wpuszczą hord dzikich z afryki. A to, że za jego plecami rząd wprowadza kolejne zakazy, nakazy i sankcje... oj tam oj tam!
Więc po chuj cyborgi jak polskie niewolniki nie domagają się praw, wolności, godności. Pracują tak samo wydajnie i są tańsze? Robot jak się spierdoli to naprawa kosztuje. Polak jak zdechnie w pracy to nic się nie dzieje. Idziesz za bramę i bierzesz nowego... A jak przyjedzie jakiś urzędnik? dajesz mu butelkę wódki a on pisze protokół, że polak zdechł bo olał BHP. Uścisk ręki i sprawa zamknięta.
Ewentualnie wysyłasz go do lekarza ale to już nie twój problem. Masz pewność, że nie wróci bo umrze w kolejce czekając...
Ah no i jest jeszcze Lotto. Tak tam loteria rządowa ku pokrzepieniu serc polskiego chłopo-robotnika co sprzedaje marzenia w postaci obietnicy złotych jaj. Taka rajska wyspa jak w tym filmie z tą cycatą blondynką.
Ta mityczna wyspa lotto to po to żeby polski niewolnik miał marzenia i miał po co żyć. Każdy niewolnik czasem przecież marzy o wolności, gdzie tam cichutko w samotności... nawet polak.
Jak leży w swoim zapluskwionym łóżku w kawalerce kupionej na kredyt, który będą spłacać jeszcze jego wnuki to tak sobie marzy, że wygrywa w te lotto i jedzie gdzieś na wakacje swoim nowym passatem w tedei do szwagra na daczę pić tatrę i podjeść czarnego salcesony z grylla...