Nikt się do tego nie przyzna wprost, ale wszyscy wiedzą, że nic nie relaksuje bardziej niż słuchanie historii o ludzkich nieszczęściach. Oto ich porcja.
1. Dzisiaj tata zapytał, czy może pożyczyć moją golarkę elektryczną, bo chce zrobić niespodziankę mamie. Widząc jego długą i mocno zapuszczoną brodę chętnie się zgodziłem. Za pół godziny wyszedł z łazienki z brodą dokładnie taką, jaka była. Życie jest do dupy...
2. Mama posądziła mnie o palenie marihuany. Kupiła test w aptece i kazała mi go zrobić. W łazience zobaczyłem, że ktoś nie spuścił wody, więc stwierdziłem, że nie będę się wysilać i użyłem dostępnego materiału. Wynik testu – pozytywny. Ostatnio z toalety korzystała siostra. Ma 12 lat. Życie jest do dupy...
3. Pływałem sobie w oceanie, niedaleko brzegu. Namawiałem mamę, żeby popływała ze mną, ale nie chciała, bo ostatnio dotknęła jakiejś ryby, czy coś. Mimo moich zapewnień, że to jest całkowicie bezpieczne, nie dała się skusić. Chwilę później meduza poparzyła mi jajka… Życie jest do dupy...
4. Dziś na nocnej zmianie przywieziono nam chłopaka po bójce w dyskotece. Zakrwawiony, poturbowany. Trzeba było mu zdjąć bardzo obcisłe spodnie, czego delikatnie mówiąc nie przyjął z entuzjazmem. Szybko zrozumiałam, czemu był taki skrępowany. Przykleił sobie plastrem parówkę na wewnętrznej stronie uda… Frustracja to straszna rzecz. Życie jest do dupy...
5. Dzięki niespodziewanemu wcześniejszemu powrotowi do domu, zastałam dziś mojego męża w trakcie próby zważenia…swoich genitaliów na wadze łazienkowej. Życie jest do dupy...
6. Wsiadłam dziś do samochodu, zmęczona po pracy i zamknęłam drzwi. To znaczy chciałam zamknąć. Trzasnęłam raz - nic, drugi raz – tez nic. Ciągnę, próbuję…w końcu przesunęłam ręką w okolicach drzwi i…znalazłam połowę mojej komórki. Życie jest do dupy...
7. Pracuję dla dużego producenta jogurtów. Ostatnio zapewniałem moje otoczenie, ze panuję nad stresem i nie pozwalam pracy przejąć kontroli nad moim życiem. Dzisiaj nazwałem mojego kota Activia zamiast Akita. Życie jest do dupy...
8. Była piękna pogoda. Postanowiłem udać się na uczelnię na rolkach. Po 45 minutach wysiłku byłem na miejscu. Bez butów. Życie jest do dupy...
9. Dziś mój jedenastoletni brat zastał mnie siedzącą na tylnej części ciała mojego lubego. Robiłam mu masaż pleców. Zdziwiony zapytał: " Hej, czy na pewno robicie to prawidłowo? On chyba powinien być na wierzchu?". Życie jest do dupy...
10. Dziś postanowiłam zrobić kawał mojemu facetowi i udawać, że znalazłam stringi w jego torbie, którą nosi na siłownię. Jak przyszedł do domu, doszło do konfrontacji. Walczyłam ciężko o zachowanie kamiennej twarzy, kiedy niespodziewanie wyznał: "Przepraszam, to nie tak jak myślisz, to nic nie znaczy!" Życie jest do dupy...
11. Dziś są moje 16 urodziny. Moja mama postanowiła zrobić mi miłą pobudkę, rzucając na mnie naszego nowego, jeszcze niedawno bezpańskiego kota. Obudziłem się czując jego pazury na mojej twarzy. 16 szwów… Happy birthday… Życie jest do dupy...
12. Zapisałem się dzisiaj do serwisu randkowego. Po wypełnieniu testu osobowości określiłem zasięg na 60 mil od miejca mojego zamieszkania. Potem na cały kraj. Potem na cały świat. Nie było ani jednej pasującej kandydatki. Życie jest do dupy...
13. Dziś dostałem telefon od policjanta odpowiedzialnego za sprawę kradzieży mojego auta, którą zgłosiłem tydzień wcześniej. Powiedział, że znalazł samochód. Wychodzi na to, ze zaparkowałem go w innej części parkingu. Nigdy nie został skradziony. Życie jest do dupy...
14. Pożyczyłam lampę ultrafioletową na zbliżającą się imprezę. Chciałam ją wypróbować i włączyłam ja w pokoju. Kanapa rozjarzyła się jak choinka, podobnie jak podłoga w jej pobliżu. Ja nie mam faceta, ale moja współlokatorka tak… Życie jest do dupy...
15. Ostatnio facet, z którym się spotykałam, włożył mi ręce pod koszulkę i zaczął nimi jeździć po całej klatce piersiowej i brzuchu. Zapytałam, co robi. Na co on: "Szukam cycków, ale najwidoczniej nie masz na wyposażeniu". Życie jest do dupy...
16. Dzisiaj mój chłopak rzucił mnie pod pretekstem, ze musi być z kimś naprawdę mądrym, żeby zrobić wrażenie na rodzicach. Jak mu wytknęłam, że właśnie dostałam się na Akademię Medyczną, powiedział, ze musi być z kimś atrakcyjnym. Życie jest do dupy...
17. Dziś na warsztatach z fizyki chciałem zmierzyć napięcie miedzy częściami mojego ciała. Trzeba było zobaczyć minę mojego nauczyciela jak mnie zobaczył z jednym kablem w uchu a drugim w majtkach… Życie jest do dupy...
18. Wystawiłem dziś mandat za parkowanie…na swój własny samochód. Życie jest do dupy...
19. Dzisiaj drugi raz zdawałem egzamin na prawo jazdy. Po pół godziny jazdy bez żadnego błędu zadzwonił telefon. Odruchowo odebrałem. Życie jest do dupy...
20. Dzisiaj oglądałam z rodzicami zdjęcia. Mój tata patrząc na jedno z moich starych zdjęć wykrzyknął: "Ale ty byłaś wtedy pulchniutka! Ale nie szkodzi, to był dziecięcy tłuszczyk!" Po czym obciął mnie wzrokiem i zapytał: "A teraz, jakie masz wytłumaczenie?" Życie jest do dupy...