Całe życie mnie rozpierdala takie coś, człowiek grał w piłke, kosza,skakał przez płoty, jezdził na desce był po prostu sprawny fizycznie i czy daliby mi hulajnogę , to ustrojstwo lub inna chujnię. Mózg od razu zapala czerwoną lampkę i myśli co może się spierdolić że zaraz będę połamany lub szukał zębów z chodnika jak drobniaków. A takie pizdy grube lub lamusy w rurkach sprzed kompa, nie daj boże jeszcze po dwóch piwach zawsze pierwsze do tego typu zabaw, stoisz , wszyscy do okoła wiedzą że zaraz będzie karetka i chuj 30 sek poźniej dzwoni się po karetke bo w 90% zawsze tak się kończy. I tacy się płodzą na potęgę ;/ wióry w głowie i szczęśliwi , albo jak mój sąsiad taki łepek 18-19 lat teraz od 10 lat jak o nim coś rozmawiamy z ojcem "no że ta mała ciota" obrońca ojczyzny 30 fotek z kałaszem, harcerz , stroje lepsze niż Grom , no na profilu jak małolata wchodzi to ma mokro "kurwa to jest facet a nie to co ty Zenek" a pizda była 2 razy w życiu na boisku pograć w siatkę i dwa razy złamał o rękę na piłce od siatki!! Kiedys facet to był facet a takie pokraki siedziały w domu jak bały się wyjść do parku na piwo.