overgod napisał/a:
Nie jestem specjalistą, ale mam wrażenie że taki manewr dobrze nie robi zawieszeniu.
patrzać na otoczenie, warunki, stan techniczny pojazdu, pochodzenie dwoch obserwatorow w tle mam dziwne przeczucie, że ewentualna naprawa tego pojazdu (po kilku/kilkunastu takich rozladunkach) wyniesie sporo mniej niż zatrudnienie paru chlopa do czasochlonnego rozładunku. A znając pracowitość, staranność, sumienność i szybkość pracy tamtejszych mieszkańców nie sądzę, by szło im to szybko i sprawnie.