Nie powiem, na pierwszy rzut oka, pomysł wydaje się być z 'polotem' i tak ładnie pokazywać Rosjan jako zacofanych agresorów... Wszystko byłoby fajnie gdyby nie to, że ci sami Rosjanie przez dziesiątki lat wspierali lewactwo na całym świecie, w tym w Szwecji tworząc z niej to czym jest teraz. Partia komunistyczna wysyłała pieniądze na cały świat szkoląc tych młodych lewaków, studentów, najpierw hipisów, później lewackich polityków, którzy zrobili z Europy nieuzbrojony kontynent multikulti i LGBTQXZWT (i co tam jeszcze było). No i cóż plan się powiódł, Szwedzi zamiast fortyfikować swoje wybrzeże i kontrolować swoje wody, wstawiają śmieszne propagandowe boje.
ruscy dowiedzieli się po prostu, że po co z muzułmanami napieprzać się w dalekiej Czeczenii, skoro mogą bliżej.