@wolo1994 - walka zapaśnika np z bokserem wygląda tak, że zawsze wygra ten który pierwszy zastosuje coś swojego: jak zapaśnik złapie boksera to pozamiatane, jeśli bokser pierwszy trafi - KO ma zapaśnik.
Swoją drogą wiele razy widziałem na matach/ringach jak podczas sparingu bokserskiego totalny amator trafiał jakimś "lucky punch'em" zawodnika i było spore zdziwienie, za to nigdy, nigdy nie widziałem sytuacji, żeby amator sprowadził zapaśnika na ziemię, czy żeby udusił/założył dźwignię zawodnikowi bjj.
Niemniej - chłopaki mają jaja, ogląda się przyjemnie