- Jezus może wejść - Stwierdziłem - ale Ty wypierdalaj.
Moze zapytam, czy jesli jehowy przychodzi ci 3-4 razy w miesiacu to robi ci krzywde? Powiesz gosciowi kulturalnie, ze jestes zajety to gosc sobie pojdzie, nie bedzie nachalny, nie musisz do goscia od razu skakac z morda...
Dla mnie to opowiadanie, historia czy cokolwiek innego to czyste buractwo, a za buractwo piwa nie ma...
Jeżeli raz mówie im, że mnie to nie interesuje, a za tydzień przychodzą znowu z tym samym pierdoleniem to według mnie to oni są burakami... Kultura kiedyś się kończy.
Przypomniała mi się akcja jak kiedyś kosiłem trawnik i wpadły takie dwie z tymi swoimi księgami.
I coś tam do mnie, że chciały pogadać. A ja mówię: - W porządku to może panie skoszą trawnik a ja zrobię nam kawy. Szybciej poszły niż przyszły i wtedy na jakiś czas miałem z nimi spokój.