johnny92 napisał/a:
tak poza tym jak nie umie się zabrać matka za wychowanie to po co rodzi dzieci? gumki są nie drogie a jak nie stać na nie to niech się w ogóle nie pieprzy proste...
Johny ukończył 18 lat i już twierdzi że jego metody wychowawcze są lepsze od kobiety "matki" która gra rolę w super niani.
Podejrzewam że matka w domu starała się wychować syna jak należy, ale swoją robotę wykonała szkoła podstawowa oraz podwórko. Bo co jak co, ale takie teksty to gówniarze na dworze rzucali. Kto z nas sadyści nie uczył się zakazanych słów na dworze ?
Niedawno miałem sytuację w której przebywając ze znajomymi na placu zabaw (lubię się pobujać na huśtawce i pokręcić na karuzeli), spotkaliśmy tam dzieciaki które miały spokojnie mniej niż 9 lat, a lepiej sypią wulgaryzmami na lewo i prawo niż nie jeden dorosły. jeden dzieciak uczy się od drugiego i w ten sposób otrzymujemy wulgarne zachowania w domu połączone z biciem rodziców. Dodajmy do tego rozpieszczanie dzieciaków prezentami i mamy dzieciaka potwora, który twierdzi że jemu się wszystko należy.