Jeżeli używasz już jakichś słów, to wypadałoby choć odrobinę znać temat. Krew się we mnie gotuje, kiedy widzę ludzi, którzy myślą, że napiszą hasło "siedzisz jak dziecko autystyczne" i wszyscy będą całowali ich włochate tyłki i zaśmiewali się w głos. Żałosne i na poziomie podstawówki (bo wówczas używa się słów, których znaczenia się nie zna).
Swoją drogą, życzę Tobie, autorze tematu, by urodziło Ci się dziecko cierpiące na autyzm. Wtedy chętnie z Tobą porozmawiam.
Kurwa mać.