Wysłany:
2012-10-07, 19:01
, ID:
1463147
5
Zgłoś
Jedna rzecz tutaj dziwi: przecież taki jeden czy drugi spaślak ze SM czy policji ma znajomych, rodzinę, sąsiadów, nie żyje w piwnicy tylko kupuje w tych samych sklepach co oni. I nikogo to kurwa nie razi? Nikt mu nie zwróci uwagi? Czy tutaj nie ma żadnej reakcji oddolnej bo na wszystko musi być przepis? Gość by się może zastanowił gdyby tak w trzech czy czterech sklepach nie został obsłużony a sąsiedzi codziennie zwracaliby mu uwagę, że robi coś niemoralnego. Przecież do kurwy nędzy pensje pobiera z ich pieniędzy a mandaty też są wystawiane w większości im.