To nie są psy... to są niegroźne słodziaki, które nie są agresywne jeśli ich nie zdenerwujecie
To hipokryzja taka sama jak hipokryzja dotycząca "religii pokoju". Zabójca i zamachowiec, w jednym stali domku ale jak im się coś nie spodoba to nie pogryzie Fafik i nie zamorduje Zenek. Więc bądźmy spójni... statystyki mówią, że Reksio i Fafik gryzie rzadziej, tak jak Zenek z Andrzejem rzadziej nie piją, a jedni i drudzy nie są groźni w przeciwieństwie do sprowadzania sobie zagrożeń na podwórko i do Kraju.