Wysłany:
2015-12-16, 8:11
, ID:
4333529
1
Zgłoś
Jestem mechanikiem- racjonalizatorem z pasji więc się wypowiem.
1) Nowe Mercedesy i Mazdy gniją po 3-4 latach do tego stopnia że nie ma do czego spawać. Najmłodsze Polonezy mają po 13 lat, najstarsze 37 i w większości te auta nadal jeżdżą. Nie stanowi problemu kupno 20-to letniego Poloneza BEZ KOROZJI!
2) Dzisiejsze auta to jeden wielki zlepek wad. Psuje się w nich dosłownie wszystko co tylko może się zepsuć. Naprawa dzisiejszych aut jest ekonimicznie nie opłacalna gdyuż ASO windują kosmicznie ceny za byle plastik. W Poloenzie wadliwy był tylko i wyłącznie tylny most który przy pałowaniu poddawał się. Jednak jego naprawa lub wymiana była śmiesznie tania.
3) Zachodnie auto klasy i wielkości Poloneza kosztuje dziś ok 50tyś. Nowe Caro kosztowało w 2000r 26.000zł!!!
4) Pomimo wyposażenia dzisiejszych aut wt setki poduszek i systemów ABS/ESP/TCS/Hba/HillHolder/CHwdp, Polonez nadal ma sporo lepszy poziom bezpieczeństwa biernego.
5) FSO wraz ze swoimi zakładami-córkami zatrudniało łącznie 30.000 osób. 30.000 osób i ich rodzin, miało z tego godną pracę wypłatę i normalne życie.