MajkelT napisał/a:
Pracuje w Holandii od 4 lat, mieszkam na osiedlu gdzie jest sporo czarnuchów. To są zwierzęta, a ich dzieci (zwłaszcza dziewczynki) napierdalaja sie cegłówkami, siejąc spusztoszenie i strach u białych maluchów. To nie są ludzie którzy zachowują sie normalnie. Wiem że nie kolor a sam indywidualny charakter powinien świadczyć zachowaniu, ale jak mamy mówić bardziej ogólnikowo to populacji o tym kolorze, większosc nie zachowuje sie normalnie. Wiem co mowie, wiem co widze i nie pierdolcie mi o jakis murzynach z opowiesci, czy z internetu. Zaloze sie ze inni emigranci ktorych niestety też sytucja zmusila aby chwilowo wyjechac z kraju, takze zauważyli to. Owszem zgodze sie, tez znam z pracy czarnoskórych normalnych ludzi, ale w wiekszosci to kurwa jebane zwierzeta. Zreszta ameryki nie odkrylem, jak zainteresujesz sie sytuacja we Francji, to zrozumiesz o czym mowie.
Nie pozdrawiam.
tak czy inaczej czarnuch > kebab.
Fajnie, ja byłem w Szkocji - dzieciaki w wieku 10-13 lat potrafią ci dosłownie przebiec po samochodzie, rzucać kamieniami po oknach - no "kurwa jebane zwierzęta", ale moment... Przecież są biali, to luz, to wina ich rodziców. W Polsce myślisz, że jest inaczej? Popatrz na tych gówniarzy latających w dresach, 8-latki kurwią gorzej niż niejeden dorosły, w dupie mają wszystko. Ale moment, są biali, nadal lepsi od murzynów.