Wysłany:
2012-12-14, 11:12
, ID:
1656122
8
Zgłoś
Jaruzelski jest wielkim rosyjskim patriotą, w normalnym kraju zostałby powieszony (bo zdrajcy nie nalezy się honorowa, żołnierska śmierć przez rozstrzelanie), a co najmniej zdegradowany do stopnia szeregowego i osadzony w więzieniu.
Niech sobie wszyscy którzy tak pierdolą o tym, "że Jaruzel uratował Polskę bo by były Węgry 56' i chujowo by było", poczytają pamiętniki/raporty/notatki radzieckich oficerów, pamiętniki dyplomatów amerykańskich czy chociażby podręczniki akademickie do historii. Wszędzie pisze to samo, w ZSRR była taka chujnia, że nawet nie zwracali uwagi na resztę świata bo w domu im się dupy paliły. Przyjdzie taki jeden z drugi komuch i pierdoli, że stan wojenny był spoko.
Stan wojenny był po to by o 5 lat odwlec demokrację w Polsce i by swoim ludzią pozałatwiać stołki w funduszach, spółkach państwowych, by im przyznać kreyty, które spłacało później państwo itp.