Casmes jeśli zawrócił i zatrzymał się kolo jej domu to ona wysiadła od strony jezdni. Logiczne dla mnie jest, że nie chcąc być przejechaną przeszła na chodnik. Druga opcja- najpierw ją wysadził i dopiero zawrócił, więc machał jej na pożegnanie będąc "po jej stronie". Ale mogę się mylić
JADoktor mój mąż dosyć często mnie wypuszcza z kuchni bo doskonale wie, co można robić ze mną w sypialni