To Australia, to jest tam normalne. 2x dłuższe ciężarówki niż w Polsce ;D
Tą drogę zbudowali dla nich, rowerzysta jest tam gościem. Niepożądanym. Zapierdalają bo za to im płacą, a rowerzysta im przeszkadza. Zresztą objechali go dość mocno.. nie na styk. Nie ma co płakać