@up
Masz rację to mnie bawi. Jetem dosyć zabawnym gościem. Zakładam się o stówę, nie no przesadziłem, tyle nie mam. Zakładam się o 3,50, że jesteś co najwyżej śmieszny. A różnica między zabawnym a śmiesznym jest jak pomiędzy Wściekłymi Psami Tarantino a American Pie. Ty jesteś American Pie, i to nie nawet jedynka, co najwyżej naga mila. Ja jestem Mr.Pink - zabawny, nie śmieszny ale przy tym zabójczy jak żółw sępi.