@Gruby Brzuch oj srogie te piguły przyjmujesz...
...ale znowu co za przypadek, że samolot dał radę odwrócić się na plecy, nie zawadzając o żadną przeszkodę terenową (jakieś inne drzewka, niskie zabudowania itd.)...
Pamiętam ten dzień, słoneczko, wiosna, sielanka a tu z ni z gruchy ni pietruchy wszędzie flagi, szok, zagraniczne sieci zamykają sklepy rezygnując z utargu, ludzie ze zniczami pod pałacem. Cała Polska jak nigdy pojednana i połączona.
A teraz? Tanie widowisko, manipulacja, wyzywanie się od psychicznych w internecie, bo "zamach był" albo bo "zamachu nie było"... Powagę i zadumę z powodu śmierci 96 osób dawno szlag trafił (dzięki politykom i dziennikarzom). Została tylko typowa polska niechęć, antypatia i skakanie sobie do gardeł...
@Verbatim369, @niezwyciężony
Ale widzicie, panowie, pierwszy wyraz w wypowiedzi Gruby Brzuch "Jeśli | jeśli | jeśli | jeśli w Smoleńsku był zamach"?
Bo zamachów nie przeprowadza się tak, żeby za 5 dni wszyscy wiedzieli kto, za co i w jaki sposób.
Ze smoleńskiem było i jest od cholery dziwnych rzeczy (samobójstwo pilota jaka, mycie szczątków, donosy o "trotylu poza skalą urządzeń" vs braku trotylu, brak zdjęć satelitarnych itd itp) tak, że właściwie każda wersja prowadzi naprawdę do "wysokich szczebli" - nawet jeżeli to był wypadek.