Bardzo dobrze, nie rozumie jebana toksyczna szmata, że jest karaluchem który tylko roznosi zarazę cierpienia i że facet nie chce mieć z nią nic wspólnego, to trzeba wytłumaczyć inaczej, chociaż nie połamał jej szczeny więc średnio. W ogóle kurwa skąd to zachowanie u kobiet, że facet jest na megawkurwie a debilka staje pół metra od niego na jego drodze i jeszcze czegoś wymaga? To rodzaj selekcji naturalnej, jakaś kobieta wytłumaczy to głupawe zachowanie?