Ci co mają trochę oleju w głowie nie napierdalają butelkami we puste łby, tylko kierują tymi co nie mają oleju w głowie za grosz.
to właśnie mówiłam o Chińczykach
a młoda ma zadatki, nic się nie odzywała, butelkę ładnie schowała za pleckami, wyczekała moment i piękny cios... zwróćcie uwagę, że reszta towarzystwa nie odważyła się jej zaatakować, a było tego sporo... nie stanowczo takiej Chinki bym się najbardziej obawiała