@chopin666
Ja ich nie bronię tylko mówię jasno i wyraźnie: NIE WIECIE KURWA JAK BYŁO. Nie wiecie czy ona była przytomna, czy nie, czy zgłaszała bóle, czy złamania nie były pęknięciami bez niestabilności kończyny, nie wiecie kurwa nic a urządzacie publiczny sąd nad tym zespołem.
Osoby przebywające w DPS nie są z założenia pacjentami urazowymi jak tu niektórzy próbują wmówić.
Cytat:
3) w wypadku braku diagnozy oraz rozpoznania mechanizmu potencjalnego urazu ZAWSZE poszkodowanego traktuje się jako urazowego.
Proszę o cytat z wytycznych PRM. Po co w takim razie jest badanie urazowe itls? Pacjenta z DPS u którego grozi NZK też będziesz rollował na deskę i zakładał kołnierz? Co za bzdury.
pacjent urazowy – osoba w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego
spowodowanego działaniem czynnika zewnętrznego, którego następstwem są
ciężkie, mnogie lub wielonarządowe obrażenia ciała;
Rozumiem, że każdą starszą osobę transportujemy od dzisiaj na desce, bo mogła wcześniej spaść z krzesła?
Cytat:
Zamiast iść na 3 letnie licencjackie mogli iść na studia lekarskie, być świetnymi lekarzami, zostać ordynatorami i kosić kase. Nie chciało się to morda w kubeł.
Jedna z najgłupszych wypowiedzi jaką tu widziałem. Nie wiem czy wiesz, ale liczba miejsc na lekarskim jest ograniczona i choćby 100 tys osób się zesrało to nie pójdą wszyscy studiować ze względu na limity. W ogóle po co są inne zawody, jak nie poszedłeś na lekarski to nie narzekaj tylko morda w kubeł, stary, trzeba być ograniczonym żeby pisać takie rzeczy.
Nie życzę ci żeby ktoś równie pochopnie jak ty dokonywał na tobie publicznych sądów. Jeszcze raz powtarzam- nie wiem jak było, może faktycznie to banda idiotów, może nie, za mało informacji żeby potwierdzić lub wykluczyć.