Zawsze jak oglądam filmiki z wypadków na rowerach i deskach to rozpierdala mnie fakt, że ci idioci nie noszą kasków. Nigdy. Bo by sobie kurwa swoją hipsterską fryzurkę rozjebali. Sport to kurwa sport a nie rewia mody i trzeba dbać o bezpieczeństwo, więc takim idiotom kibicuję żeby z raz w ten pusty beret przy upadku się jebnęli i zmądrzeli. Oczywiście nie cieszy mnie fakt że ktoś stracił nogę, ale szczęście w nieszczęściu że tylko nogę a nie życie.
zajebiście mu ten kask by pomógł nie ma co(facet stracił nogę dla jasności a w głowę mu się nic nie stało, no może parę klepek stracił ), to co może jeszcze w zbrojach od stóp do głów mamy jeździć? kask tak jak wszystkie ochraniacze strasznie ograniczają widoczność jeżdżąc po ulicy, skatepark to co innego. Skoro taki napinacz jesteś to wyjdź z domu i pojeździj sobie a nie takie bzdury wypisujesz.