remi1982 napisał/a:
Ludzie jednak są popierdoleni...
Albo nad wyraz cwani...
Odpowiedni "kabaret", wzbudzenie konkretnych emocji, wirusówka social mediowa / portalowo - forumowa i jedziemy ze zrzutką na:
1.Pochówek psa (tak, to hamburgerownia)
2.Kupno nowego psa, z całym oprzyrządowaniem.
3.Pomoc psychologiczna dla właścicielki.
4. Założenie fundacji.
5.I wiele, wiele innych...
Przy dobrym kombinowaniu i odrobinie szczęścia, jesteś w stanie ustawić się do końca życia...