A myślałem że to tylko moja fantazja która nigdy się nie spełni. A tu masz - ktoś jednak wpadł na taki pomysł. Jestem ZA!!! Choć lepiej by to wyszło z kolcami które się z asfaltu wysuwają w takiej sytuacji. Albo zamiast zdjęcia na fotoradarze od razu kolce z asfaltu i z głowy. Nawet by nie musiało robić zdjęcia
Gdyby tylko wykryło obiekt poruszający się z nadmierną prędkością. Przy okazji byłby spokój ze ścigaczami dającymi po garach od świateł do świateł.