ja wole żyć jak normalny szary człowiek, lecz mieć prywatność, niż wpie**alać kawior będąc nagrywany przez stado ludzi, w dodatku ze świadomością że się miało ku*asa w dupie, jeśli już to lepiej zostać biznesmenem, tak jak sąsiad kolegi, który ma kasy od wyj***nia, basen w ogródku, kilka poshaków, w garażu, co chwilę ma jakąś nową cycatą 17 (na pewno na zasadzie sponsoringu) ale co to dla niego 1000 na zakupy... a co najlepsze dalej ma prywatność jak każdy inny...