Ruski kulturysta

i ten śmiech

na bank znajdzie się ciekawski, który nie zna ruskiego. tłumaczę:
- "wychodziłem na ulicę 3x - śniadanie, obiad, kolacja. pozostały czas pakowałem."

@Nejm
przykre, że nie wyczułeś gagu sytuacyjnego.
Tu nie chodzi o to, że koleś jest rosjaninem, filmik skądś tam podpierdolony(dzień dobry sherlocku).
Chodzi o to, że taki koleś, wydawałoby się poważny człek, podczas wywiadu śmieje się w ten sposób opowiadając o sobie.. nie wiem no, może masz z czymś takim styczność na co dzień, nie wiem naprawdę.
To, że ludzie rzucili się w dyskusję w komentarzach o kulturystyce, a nie o głownym przekazie filmiku zdziwiło mnie samego. Każdy ma swoje zdanie i poszło.
Jeżeli wkurwia Cię zalew ruskich na sadolu, to sam wrzuć coś w miarę wartościowego, a nie dexterową papugę, która była.pl mądralo.
I jak to się znalazło na głównej? Już tłumaczę. Niektórzy ludzie mają poczucie humoru a nie natężenie hemoroidów w dupie. Recepta to świeże powietrze, polecam.

prokurator pewny jestem ze dieta z odpowiednimi suplementami i pożadnymi treningami zrobisz lepszy miesien niz wdupcajac sas jak głab bez opamietania

za to ze jest przyjebany stawiam piwo

Wyglada troche jak Stifler na sterydach

@kaktuz

widac, ze nie masz o niczym pojecia

To on je z ulicy?

Ja tam wolę zrobić naturalnie mięśnie, męczyć się dwa razy dłużej, ale mieć te mięśnie wypracowane samemu, bez żadnych wspomagaczy dla niecierpliwych i głodnych efektów. Naturalnie robione będzie lepiej ukrwione nawet od tych ,,naturalnych" kreatyn itp. Ok, kreatyna niby ,,naturalna" ale jak już przyjmujesz z tym prochy, a nie żarcie to jednak nie do końca to naturalne metody są. Plus rosnąć za szybko też głupio, potem ukrwienia zero i zanim taki mięsień dostanie tlenu odpowiednio to jesteś jak Burneika na ringu. Minuta i dętka.