sportowefakty.wp.pl/koszykowka/874183/koronawirus-idiotyczne-zachowani...
Jarałem się koszykówką za czasów Magic'a, Byrd'a, Rodmana, Pippen'a i Jordana... siedziało się nocami i oglądało finały BestOfSeven...
Teraz... nie kręci mnie koszykówka zupełnie... obecnie to sport dla ciot... niestety
A jak awansowaliśmy do 1/4 finału MŚ to parę milionów luda śledziło mecz w którym przegraliśmy z późniejszym mistrzem świata
wiem do czego pijesz, na początku lat 90tych takie NBA było u nas jak powiew Zachodu. Wszystko kolorowe, ładne i takie nietoporne po prostu. Tak się do tego przyzwyczailiśmy, że przestało robić wrażenie.
PS i choć wszyscy byliśmy fanami Chicago Bulls albo Orlando Magic większość nosiła taką czapkę
Okey... rozumiem lokalny patriotyzm... ale trudno być wtedy obiektywnym, nieprawdaż?
Ja mam na myśli, to że kosz był kiedyś stricte grą kontaktową, a nie głaskaniem się po pleckach (nawet i to jest zakazane, przesławna "hand check rule"
Jeśli chcesz wiedzieć co mam na myśli...