Warunki życia w Polsce coraz gorsze? Dokładnie się zastanówcie, co mieliśmy 2, 5, 10 lat temu a co mamy teraz. 10 lat temu widok starego jelcza jako podstawowy środek komunikacji autobusowej w stolicy i w miastach prowincjonalnych był powszechny. Neostrada 512 kb/s była uważana za niesamowicie szybki internet, studenci mieli 37% zniżki na komunikację, autostrad prawie nie było i przy utrzymaniu tempa sprzed 10 lat mielibyśmy ich 4 razy mniej niż mamy... Wymieniać można długo. Mnie naprawdę nie obchodzi że coś zrobiono pod publiczkę, coś bo EURO, coś bo unia dała. Liczy się efekt końcowy, a narzekania co z czego się bierze zostawmy cebulaczkom do wódki.
autostrad prawie nie było i przy utrzymaniu tempa sprzed 10 lat mielibyśmy ich 4 razy mniej niż mamy...