Typowe, prowadzący zadaje idiotyczne pytania(i/lub je powtarza nawet parokroć) które w ogóle nie wnoszą nic do tematu, próbując,pogrążyć "gościa"
Dziś oglądałem rozmowę z Korwinem i rozpierdoliła mnie jego odpowiedź na pytanie tego zjeba, kraśki, czy gdyby on (Korwin) rządził w kraju, to czy nie byłoby w nim złodziei złodziei, na co Korwin że "owszem, byliby, w więzieniach". Wyraz mordy tego zjeba, kraśki, bezcenny.